Sytuacja polskich szkół – strach po powrocie

Jak dowiodły badania przeprowadzone przez Centrum Edukacji Obywatelskiej dzieci i młodzież po powrocie do szkół po 7-miu miesiącach nauki zdalnej są wystraszeni i towarzyszy im wiele obaw związanych z nauką. Według nich największym minusem nauczania w trybie online był brak kontaktu z kolegami i koleżankami oraz nauczycielami. Mimo to wielu z nich, prawie połowa, uważa, że nauczanie stacjonarne jest dużo trudniejsze w porównaniu do zdalnego.

Powrót do szkół – reakcje nauczycieli i uczniów

Nauczyciele i pedagodzy wykazują większe zadowolenie i radość z powrotu do szkół i przejścia na nauczanie w trybie tradycyjnym. Są bardzo zmotywowani do działania, niż w czasie trwania edukacji zdalnej.Niestety u wielu z nich zauważono problem wypalenia zawodowego. Prawie połowa edukatorów skarży się na zmęczenie odczuwane jeszcze przed rozpoczęciem pracy. Zdaniem ekspertów z CEO powrót do szkół odciśnie ogromne piętno na sytuację edukacyjną w kolejnych latach.

Niemal 75% uczniów z powrotem do szkoły wiązało strach, a ponad połowa negatywne emocje. Najtrudniejsza sytuacja występuje w szkołach średnich, gdzie ¼ uczniów i ponad połowa nauczycieli deklaruje chęć otrzymania wsparcia psychologicznego.

Sytuacja polskich szkół – strach po powrocie

Priorytet dla polskich szkół

Najważniejszym zadaniem jakie stoi przed Polską szkołą jest niewątpliwe odbudowa szkolnych relacji i dbanie o kondycję psychiczną uczniów. Nauczyciele po powrocie powinni w pierwszej kolejności postawić na to, by złagodzić skutki powrotu na system stacjonarny. Nie powinni skupiać się przede wszystkim na weryfikowaniu wiedzy uczniów.

Nauczania zdalne versus tradycyjne

Ponad 40% uczniów jest zdania, że nie trzeba chodzić do szkoły, by zdobywać wiedzę i umiejętności. Niemal połowa dzieci i młodzieży twierdzi, że edukacja stacjonarna jest dużo trudniejsza w porównaniu z nauką zdalną. Wynika to z mniejszej elastyczności nauki w szkole, większej kontroli nauczyciela, problemów z komunikacją z rówieśnikami i czasochłonnych dojazdów do placówki, gdyż nie każdy ma szkołę pod domem czy w pobliżu miejsca zamieszkania.